*** (Wymyśliłam cię na wiosnę...)

***
Wymyśliłam cię na wiosnę
pospiesznie
na wyznania ciut miłosne
ciut grzeszne
na forsycje tulipany
i maki
na rytm serca rozhulany
jednaki
Wymyśliłeś mnie na lato
szybciutko
na sukienkę zbyt pstrokatą
przykrótką
na ten z nieba żar piekielny
i z ciała
gładkie nogi w filuternych
sandałach
Wymyślono nas na zimę
na jesień
gdy się wlepia wzrok w kominek
i chce się
łzy wylewać te rzęsiste
jak deszcze
z wiatrem uciec porywistym
i jeszcze
kiedy szron się przedostaje
we włosy
gdy z przesytu pozostaje
niedosyt
gdy się życie w sny obleka
wytarte
na ramiona gdy się czeka
otwarte

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

KRWAWA GOSPODYNI

NA MAKSA

DANCE