DZIEWCZYNA Z RYMEM Są dziewczyny z dekoltem dorodnym, Są zaradne i są też leniwe, Są te z klasą, z outfitem są modnym, A ja jestem dziewczyna z rymem. Kiedy mąż drugi miesiąc czeka, Aż łaskawie posprzątam pokój, Rym mi sam jakoś z gęby wycieka: „Rusz pośladki, leniwy ćwoku!” Zaś wieczorem, gdy szepcze od serca: „Ty rozkoszna, ty moja zmysłowa”, Rym szczególnie mi w głowę się wwierca, No więc mówię, że boli mnie głowa. Na zakupach rym zawsze jest przy mnie, Więc gdy idę po paczkę chusteczek, To sprawunki z początku niewinne Zamieniają się w dziesięć siateczek. Przy lodówce, kochani, nie lepiej. Kiedy sięgam po zdrową sałatkę, Rym po plecach solidnie mnie klepie, Więc karpatkę wyjmuję przypadkiem. A gdy w pracy już znajdę minutę I nadrobić robotę jest szansa, Rym perfidnie mi włącza komputer, Robi kawę i stawia pasjansa. Mówią o mnie niektórzy: „Ma tupet”, Upatrując w tym rymu przyczynę, Niech mnie cmokną. Najl
Znalazłem... Sorry za korespondencję na adres służbowy... Pozdrawiam, MSz
OdpowiedzUsuń