NIĆ ARIADNY


Nić Ariadny

Raz jeden radny dość nieporadny,
Z natury stadny, z gęby szkaradny,
Pragnąc być ładnym oraz wszechwładnym,
Przywłaszczył sobie nici Ariadny.
I dzięki niciom aż przez pięć lat
Swoim krawiectwem zadziwiał świat.
Plątał się szyjąc i szył plątając,
Za nic przestrogę pradawną mając,
Że ten co skradnie nici Ariadnie,
Zbladnie i szybko znajdzie się na dnie.
Na szczęście władna panna Ariadna
Bardziej niż radny była zaradna.
Dotąd wśród bogów puszczała wici,
Aż radny sam się zaplątał w nici.
Tak się pętelek biedny przestraszył,
Że na zadupiu jakimś się zaszył.
Łata w tej dziurze dziurawe ego.
Veni i vidi...i…nici z tego.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

KRWAWA GOSPODYNI

NA MAKSA

DANCE