FESTIWAL KULTURY
FESTIWAL
KULTURY
Gong! I wreszcie
rozpoczęto
Miłośników sztuki
święto.
Czas na narodowe
tańce,
Więc taneczni
samozwańce
Dobierają się
posturą,
By upajać
się kulturą.
Pani Hela od
pacierzy
Z „Polonezem”
już się mierzy.
I choć znosi
ją na bok,
Dzielnie robi
krok po sok.
Autentyczni
melomani
Pięknem dźwięków
już pijani,
Ze wzruszenia
toną w łzach.
Najpierw „Chopin”,
potem: bach!
W blasku
ognia, gdzie żar syczy
Powstał kącik
czytelniczy.
Znawcy książek
ostrzą szpony
Na dość ciężkie Medaliony.
Literatki
bardziej wzrusza
Świetność „Pana
Tadeusza”.
Wspólnie miłośnicy
ksiąg
Tworzą scjentystyczny krąg,
Gdzie trwa
głębsza konwersacja:
-Zdrowie? -Zdrowie!
-Racja? - Racja!
Czas na
sztuki apogeum!
Panna Jola
(przód – muzeum)
Z iście
estradową miną
Wdzięcznie prezentuje kino.
I już jakiś
konferansjer
Woła wszystkich
na seanse.
Rzeźbiarz wciąż
pod nosem duka:
„Ale kino!
Niezła sztuka!”
Zaś Pan
Staszek – bard uliczny
Seans ma spirytystyczny.
Przez
spirytystyczne fiolki
Już mu urwał
się film Jolki.
Specjalistki
od galerii
Wdzięczą się
przy karoserii,
By za chwilę
móc na trawie
Całkiem oddać
się wystawie.
W mig
znajduje się kurator
- Ars amandi
animator.
Fotografik wciąż z przejęciem
Robi galeriankom
zdjęcie,
By ten cud
lotosu kwiat
Mógł obejrzeć
cały świat!
Wokół wszyscy
walą brawa!
Jest zabawa!
Fest zabawa!
Wal fest! Fest
wal! Fest i wal!
Trwa kultury
festiwal…
Komentarze
Prześlij komentarz